Mamy do czynienia z kryminałem w którym nic albo prawie nic nie dzieje się przez 90 % jego trwania. Tak do 1 h 15 min. Kryminał ten mało ciekawi i nie trzyma w napięciu. Podczas oglądania ma się uczucie że to bardziej jakiś obyczaj czy film psychologiczny który w jakiś sposób pokazuje kryzys małżeński bohatera jednak nawet to moim zdaniem nie za dobrze wychodzi. Podsumowując jeśli ktoś liczy na wciągający film neo noir to jest wiele lepszych pozycji.