Jestem świeżo po seansie i jedyna myśl jaką mam w głowie to "dokąd to wszystko zmierza?".
Film rewelacyjny, ale przerażający.
nie taki przerażający co otwierający oczy ignorantom. FBI może podsłuchiwać każdą rozmowę a nawet dźwięk z otoczenia telefonów komórkowych (więc polskie służby chyba też), ponadto mogą bez trudu ustalić lokalizację kto gdzie był o której godzinie, również dzięki komórkom. Mamy monitoring w większych miastach - dla bezpieczeństwa (wszystkie środki są dla bezpieczeństwa hehe). Banki to już jest konkretna mafia. A o internecie chyba mówić nie muszę :) Każdy ruch w sieci jest zapisywany, każda akcja w sieci jest zapisywana. Co ciekawe możemy być np podglądani przez słynne kamerki w laptopie. Jako ciekawostkę powiem, że popularny facebook, po założeniu na nim konta (i automatycznie zaakceptowaniu regulaminu) zaczyna zapisywać informacje nt każdej strony na jaką wejdziemy.
Polecam książkę rok 1984, albo jak jesteś leniwa to film equilibrium
Znam "Rok 1984" i "Nowy wspaniały świat" Huxleya też. :) A film z chęcią zobaczę.
Akurat śledzenie trasy w Intra- i Internecie jest niemal tak samo proste jak jego maskowanie.
Dzisiejsze logiczne zabezpieczenia banków również pozostawiają wiele do życzenia. Choć od 8-12 lat coraz większą uwagę kładzie się na bezpieczeństwo danych to okradanie ludzi wciąż, jeżeli wie się jak, nie jest aż tak skomplikowane.