Spodziewałem się przecietnego kryminału o zlodziejach, a dostałem porządne kino z niezłym
aktorstwem i zaskakującym zakończeniem, Świetne to było jak Joe wyykiwał wszystkich i że był
w stanie przewidzieć rozwój wypadków. Nawet poddał żonę próbie. Szkoda że jej nie preszła.
Wszyscy bohaterowie filmu byli chciwi ale tylko Joe myslał trzeźwo i byl w stanie wykorzystać
ich słabości. Szkoda tylko, że został sam....

Zdziwiło mnie, że jednak na końcu zabijał bez skrupułó. Nie wyglądał mi na zimnokrwistego
mordrce. Sądziłem że posuwa się do przemocy tylko w ostateczności. Dlatego strzelanina na
końcu mnie zaskoczyła, tzn że bez mrugnęcia okiem zabił bezlitośnie tych gosci z gangu...

Tym nieniej film naprawdę fajny i wart polecenia. Pokazuję znaną prwdę że światem rządzi
chciwość i pieniądz oraz to, że wygrywa najmądrzejszt i najbardziej wyrachowany.

8/10